Chwilowy brak fotografa daje sie mi i mojemu blogowi we znaki. Ostatnio pojawiają sie tu głownie recenzje, lub posty, do których zdjęcia jestem w stanie wykonać sama. Zrobiło się bardziej kosmetycznie, ale myśle że po powrocie do dawnych zdjęc, takich postów też nie zabraknie. Dziś chce Wam zaprezentować pudełeczko CHILLBOX, które ogromnie przypadło mi do gustu. Podstawowa różnica jaką zauważyłam to to, ze nie znajdują sie w nim wyłącznie kosmetyki i inne z tym związane. Szczerze mówiąc, kurier z tym prezentem zrobił mi ogromna niespodziankę. Sama do końca nie wiedziałam co moze być w paczce. Po otworzeniu jej było juz tylko lepiej. Zawartość jest świetna, a ja mogę wypróbować nowe kosmetyki.

Ciekawi co jest w środku? Zapraszam na krótkie recenzje.


Maska różana - Skin79
Cudowny zapach, piękne pudełeczko, wspaniałe działanie. Pozytywne strony tego produktu mogłabym wymieniać i wymieniać. Maska robi to co ma robić czyli nawilża, wygładza oraz wyrównuje koloryt. Rano nasz skóra ma wyglądać na wypoczętą i pełną blasku, ja zauważyłam znaczną poprawe. Coraz bardziej przekonuje się do produktów firmy Skin79, i ogromny udział w przekonaniu mnie wziała właśnie ta maska. Sposób jej użycia jest bardzo prosty. Wieczorem po oczyszczeniu twarzy i nałożeniu tonera nakładamy produkt, rano zmywamy maskę z twarzy.


Książka "Historie Filmowe" Carole Mortimer
Książka bardzo mnie zainteresowała, jednak obecnie nie mam czasu na jej przeczytanie. Po maturze z pewnością to zrobie!


Baton Aloha - Zmiany Zmiany
Pierwszy raz miałam okazje próbować łakoci tej firmy. To z pewnością produkt dla osób na diecie, ograniczających cukry i słodycze. Pyszny, zdrowy batonik w 100% z naturalnych składników! Polecam każdemu spóróbowanie tego cudu! Co więcej kupując taki batonik wspieramy stowarzyszenie Otwarte klatki.


Olej arganowy - Biotanic
Kolejny ulubieniec. Ten olejek jest w stanie zastąpić połowe moich kosmetyków w łazience. Jeżeli chodzi o włosy, wspaniale je nawilżył, końcówki nie były juz tak przesuszone. Kocham wszelkiego rodzaju oleje głównie za 1000 sposobów na ich zastosowanie. W prawdzie wypróbwałam tylko kilka z nich, ale na pewno na tym nie zaprzestane. Olejek z Biotanic pozyskiwany jest ręcznie, tłoczony na zimno co jest ogromnym plusem. Według mnie ten produkt jest w stanie zdziałać cuda.


Żel pod prysznic - Born to Bio
Jestem wprost zakochana w jego przepięknym zapachu, oraz w skórze po jego użyciu, jest taka miękka i gładka! Czuje, że szybko się z nim nie rozstane. Kremowy żel o delikatnej formule zadba o nasze ciało, a zapach pozwoli  nam na chwie wytchnienia.


Słoiczek z uchwytem
Chyba wszyscy z nas kojarzą cudowne słoiczki z uchwytem i rurką, które były całkowitym hitem tych wakacji. W takim ślicznym kubeczku mogłabym pić cały czas. Trafił mi się kolor niebieski/ morski chyba najpiękniejszy!


Krem BB- Skin79
Odżywczy krem BB skłądający się w 45% ze śluzu koreańskiego ślimaka. W prawdzie jescze go nie wypróbowałam, ponieważ mam już swoje kremy BB którym jestem wierna. Mogę powiedzieć jedynie za pachnie bardzo ładnie.


Dodatkow dostajemy całą mase próbek z firmy Skin79 wraz z kodem rabatowym do tego sklepu i do sklepu Kolonia12.


Co sądzicie o wrześniowym pudełeczku? Skusiłyście się na nie?